Gmina Istebna - oficjalna strona

W mroźną i piękną niedzielę 11 lutego w Istebnej odbyły się XVII Międzynarodowe Zimowe Zawody Furmanów. Impreza organizowana wspólnie przez Gminny Ośrodek Kultury w Istebnej i Nadleśnictwo Wisła jest  jednym z najciekawszych punktów w zimowym kalendarzu naszej Gminy. Te „furmańskie igrzyska” rozgrywające się przy boisku na Zaolziu co roku zyskują na widowiskowości, frekwencji i niepowtarzalnym klimacie.

Imprezie przyświeca im cel pokazania i docenienia ciężkiej pracy furmana leśnego, która jest wszak jednym z najstarszych fachów naszego regionu, nieraz przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Przy zrywce drewna w górskich warunkach tacy pracownicy są niezastąpieni - poradzą sobie tam, gdzie dla maszyny teren jest zbyt pochyły lub grząski. Wspólna praca konia i człowieka, która odbywa się na niezmiennych od lat zasadach jest nie tylko potrzebna ale również niezwykle spektakularna.

W tym roku po raz kolejny zmaganiom furmanów nad Olzą towarzyszyła wyjątkowo piękna aura pogodowa. Nie zawiedli również uczestnicy, którzy przybyli nad Olzę nie tylko ze Śląska Cieszyńskiego ale i Żywiecczyzny, Czech czy Słowacji. W sumie do rywalizacji stanęło 11 par koni i 19 zawodników.

XVII Zawody Furmanów w imieniu organizatorów uroczyście otworzyli: Wójt Gminy Henryk Gazurek i Nadleśniczy Nadleśnictwa Wisła Andrzej Kudełka życząc wszystkim udanych zmagań i miłego oglądania. Rozległ się również inauguracyjny sygnał z rogu pasterskiego, na którym zagrał Zbigniew Wałach. W tym roku mistrzowie furmańskiego fachu rywalizowali aż w trzech konkurencjach: slalom z drewnem stosowym, siła uciągu oraz precyzyjne pchanie drewna dłużycowego.

Pierwsza konkurencja polegała na jak najszybszym przejeździe wyznaczoną pomiędzy drzewkami trasą a następnie rozładunku drewna i ułożeniu drewnianych wałków między palikami w ramach wyznaczonych linii. Ostatnim etapem był załadunek  „kubika” drewna stosowego na sanie.

Nie mogło obyć się oczywiście  bez „Siły uciągu” - konkurencji, która dla wielu furmanów jest głównym sprawdzianem możliwości i kondycji koni, dlatego też budzi wiele emocji. W tym roku pojawiła się regulaminowa nowość – w kategorii startowała para koni, na którą czekał przejazd 2 odcinków po 15 metrów. Po pomyślnym przejechaniu pierwszego etapu z 500- kilogramową kłodą drewna świerkowego furman miał za zadanie dopiąć drugą kłodę tej samej wagi, po raz kolejny ruszyć z miejsca i jak najszybciej dotrzeć do mety.

Podczas III konkurencji konie ciągnęły, a następnie pchały drewno dłużycowe, do momentu gdy jego czoło dotknęło drewnianego pala strącając z niego puszkę farby. Ta kategoria sprawdzała technikę, zgranie i umiejętności „dryblingu” koni, które musiały zwinnie manewrować pchając drewno i słuchając poleceń furmanów. We wszystkich kategoriach pomiar czasu był dokonywany elektronicznie

Ci, którym furmanienie nie jest obce, śledzili wyniki i oceniali zdolności zwierząt i ich właścicieli. Ale nawet laicy zachwyceni byli widowiskowością zmagań. Trudno było stwierdzić, czy na białym dywanie ze śniegu piękniej prezentują się kasztanki, kare, białe konie, czy szpaki. Wszystkie „kónićki” były pięknie umaszczone, przystrojone przez właścicieli w odświętne uprzęże, frędzle, chwosty, janczary… Podziwianie ich w akcji było prawdziwą ucztą dla wzroku.

Podczas furmańskich zmagań skocznie przygrywała kapela „Wałasi” racząc widzów najpiękniejszymi melodiami naszej ziemi. Wspaniały klimat zawodów podbił zgrany duet konferansjerów: Elżbieta Legierska- Niewiadomska Dyrektor GOK w Istebnej oraz Wojciech Kohut z Nadleśnictwa Wisła. Gorąco dopingowali oni uczestników, błyskotliwie i z humorem komentując ich zmagania.

Organizatorzy nie zapomnieli też o publiczności. Chętni mogli spróbować swoich sił w zapasach na rękę, rywalizując o tytuł „Strongmana XVII Zawodów Furmanów”. Śmiałkowie starli się przy profesjonalnym stole do armwrestlingu. Okazało się, że górale nieprzypadkowo uchodzą za naród odznaczający się wyjątkową krzepą, bowiem w kategorii Open mężczyzn w finale spotkali się sami mieszkańcy Trójwsi Beskidzkiej. Niepokonany okazał się Mariusz Kawulok z Istebnej - Jasnowic, za nim uplasował się Józef Wawrzacz z Jaworzynki i Piotr Zowada z Istebnej Leszczyny. Wśród kobiet triumfowała Jadwiga Witulska z Soblówki, II miejsce zajęła Elżbieta Sobótka z Lesznej Górnej a trzecia była Magdalena Legierska z Koniakowa. Nad tą częścią rywalizacji czuwała pani Barbara Juroszek z Istebnej, zawodniczka klubu Viking Nisko, zdobywczyni medali na Mistrzostwach Polski w Armwrestlingu, której dziękujemy za sprawne przeprowadzenie konkurencji. Młodsi mogli spróbować sił w rzucie drewnianym palikiem. Na najlepszych czekały bony ufundowane przez firmę Decathlon.

    Na koniec nastąpiła koronacja zwycięzców – listę triumfatorów poszczególnych konkurencji zamieszczamy poniżej. Nagrody finansowe mistrzom furmańskiego fachu wręczyli Nadleśniczy Nadleśnictwa Wisła Andrzej Kudełka i Wójt Gminy Istebna Henryk Gazurek. Wartość nagród przedstawiała się następująco: W kategorii „slalom z drewnem stosowym” (dwóch furmanów): 1 msc. – 800 zł, 2 msc. – 600 zł, 3 msc. – 500 zł. W kategorii „siła uciągu” (jeden furman): 1 msc – 500 zł, 2 msc – 400 zł, 3 msc – 300 zł. W kategorii: „precyzyjne pchanie drewna dłużycowego” (dwóch furmanów): 1 msc. – 800 zł, 2 msc. – 600 zł, 3 msc. – 500 zł. Każdy uczestnik otrzymał ponadto worek owsa, sztangę kiełbasy, chleb, pamiątkowy dzwonek i ciepły posiłek. Na miejscu można było posilić się wyśmienitym gulaszem z dziczyzny serwowanym przez Koło Łowieckie „Olza”.

    Imprezę zaszczycili: Wójt Gminy Henryk Gazurek wraz z małżonką, Zastępca Wójta Józef Polok, Starosta Gminy Čierne Pavol Gomola, Zastępca Przewodniczącego Rady Gminy Stanisław Legierski, Radni Gminy Istebna oraz Prezes LGD Cieszyńska Kraina  Jerzy Szalbot wraz z małżonką. Tegoroczne zawody cieszyły się także sporym zainteresowaniem mediów i fotoreporterów, nad głowami zebranych krążył nawet dron, dzięki któremu kadry z imprezy być może wkrótce znajdą się w zimowym filmie promocyjnym Gminy Istebna.

    „Baśniowa” sceneria, pokryta śniegiem dolina Olzy, adrenalina i prawdziwe emocje, tłumy widzów, góralska muzyka, zapach gorącego gulaszu z dzika – to tylko kilka czynników, z których składa się niepowtarzalny klimat Zawodów Furmanów w Istebnej. To dlatego ta impreza ma stałych fanów, którzy przyjeżdżają nawet z odległych zakątków kraju by podziwiać emocjonujące zmagania zawodników.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom, którzy w ten niedzielny dzień postanowili podjąć wyzwanie i trud rywalizacji oraz znakomitej publiczności, która wiernie kibicowała faworytom. Podziękowania składamy też na ręce Nadleśnictwa Wisła za pomoc w organizacji, sprawne sędziowanie i bardzo dobrą współpracę.

Opracowanie: Barbara Juroszek

Zapraszamy bo obejrzenia fotogalerii z Zawodów

Zdjęcia Organizatora

Zdjęcia autorstwa Michała Kuźmy

Zdjęcia portalu InfoBeskidy

Zdjęcia portalu Vifi.pl

Wyniki w kategorii I : Slalom z drewnem stosowym

Wyniki w kategorii II: Siła Uciągu

Wyniki w kategorii III: Precyzyjne pchanie drewna dłużycowego